sobota, 27 listopada 2010
Jak Google rozpoznaje oryginalny artykuł?
Wiele osób, w szczególności ci bardziej zaznajomieni ze sposobem działania wyszukiwarek (m.in. Google), ma obawy przed kopiowaniem bądź publikacją swoich artykułów np. w serwisach z artykułami do przedruku, ze względu na tzw. duplicate content. W dość starym już wywiadzie Vanessa Fox zapewniała, że nie istnieją żadne kary za powielanie tej samej treści pod różnymi adresami, aczkolwiek Google wybierze sobie jedną z wersji i to jej da największą wartość, wyindeksowując pozostałe. Zastanawiające jest jednak to, czym Google sugeruje się przy wyborze oryginału.
Jak Google rozpoznaje oryginalny artykuł?
W wywiadzie z Mattem Cuttsem dowiedzieliśmy się jednego z czynników wskazujących na to, który z artykułów jest oryginalny. Matt Cutts, zapytany o to czy w przypadku kopiowania cudzych artykułów należy podać link do źródła w formie linka do strony głównej czy może do konkretnej podstrony z artykułem, odpowiedział:
Sugerowałbym linkowanie do oryginalnego artykułu na stronie jego autora. Powód jest następujący: wyobraź sobie, że napisałeś na tyle dobry artykuł, że chcesz go rozpowszechnić. Jest więc szansa na to, że artykuł ten zdobędzie parę linków, a tym samym uzyska PageRank. Tym samym, kiedy robot Google i system indeksujący widzą dwie kopie tego samego artykułu, wielokrotnie takie linkowanie okazuje się pomocne w ustaleniu, który z nich był pierwszy – który ma wyższy PageRank.
Jeśli więc w artykule znajduje się link kierujący bezpośrednio do jego źródła, jest raczej pewne, że strona z oryginalnym artykułem będzie miała wyższy PageRank niż strony z jego kopią. Sprawia to, że jest nam łatwiej wychwycić zduplikowaną treść (…)
Niestety pojawiają się obawy o szkodliwe działania konkurencji polegające m.in. na tym, że powielony artykuł zostanie umieszczony na podstronie z wyższym PR, a wtedy raczej nikt nie zagwarantuje autorowi, że Google prawidłowo ustali, który jest oryginałem, a który kopią.
Źródło: Jak Google rozpoznaje oryginalny artykuł? - Kinga
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz